Jak brzmi artykuł 178a kodeksu karnego, czyli podpunkt mówiący o prowadzenie pojazdu w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego? O tym w dalszej części tego krótkiego wpisu, którego celem jest naświetlenie sytuacji prawnej osoby, która złamała ów podpunkt i przedstawienie możliwych konsekwencji, które ją czekają.
Wprowadzenie: art. 178a k.k.
Artykuł 178a k.k. (jazda po alkoholu) mówi o dwóch podstawowych czynach zabronionych, połączonych ze sobą jedną rzeczą: stanem nietrzeźwości, zarówno tym, który został wywołany przez alkohol, jak i stanem pozostawania pod wpływem innych środków odurzających. Czym jest więc stan nietrzeźwości? To sytuacja, w której znajduje się człowiek po wypiciu odpowiedniej dawki alkoholu dającej się wykryć w wydychanym powietrzu bądź możliwego do sprawdzenia za pomocą badania krwi, ale także do zaobserwowania bez wcześniej wymienionych badań. Ot, chociażby na podstawie zeznań świadków, którzy dostrzegli oskarżonego w tym stanie i potwierdzili swoje zeznania w sądzie. To nietrzeźwość. A co z odurzeniem?
Jest to nieco bardziej kłopotliwa sytuacja, ponieważ stan odurzenia nie jest tak precyzyjnie zdefiniowany, jak stan nietrzeźwości. Nietrzeźwość jest ściśle związana z alkoholem, natomiast środków psychoaktywnych jest niesamowicie wiele, każdy działa nieco inaczej na organizm człowieka. Pijanego kierowcę łatwo można rozpoznać po zachowaniu, ale co w przypadku, gdy kierowca użył środka pobudzającego, którego działanie nie jest widoczne na pierwszy rzut oka i nie da się go wykryć w wydychanym powietrzu? To wszystko nastręcza sporo problemów tak policji, jak i sądowi.
Jednak trzeba zaznaczyć, że ktoś, kto może być oskarżony o przestępstwo z art. 178a k.k., to ktoś, kto popełnia ów czyn zabroniony z pełną świadomością tego, co robi, umyślnie i dobrowolnie. Jeśli kierowca myślał, że wypity alkohol już strawił i wydalił, a wsiadł za kółko i jednak wydychał przy badaniu znaczącą ilość alkoholu, to mamy do czynienia z sytuacją popełnienia przestępstwa nieumyślnego. Często zresztą zdarzają się nieco mniej niebezpieczne z punktu widzenia prawa sytuacje, jak prowadzenie auta po zjedzeniu czekoladek z niewielką ilością alkoholu, którą da się wykryć za pomocą badania alkomatem, ale już nie w krwi kierowcy.
Prowadzenie pojazdu: sprawa kłopotliwa do ustalenia
Artykuł 178a k.k. mówi jasno: ten, kto, znajdując się w stanie nietrzeźwości lub pod wpływem środka odurzającego, prowadzi pojazd mechaniczny w ruchu lądowym, wodnym lub powietrznym, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. Niejasna jest jednak definicja pojazdu mechanicznego.
Czym jest pojazd mechaniczny? To oczywiście każdy pojazd wyposażony w silnik, który go napędza. Co jednak w sytuacji, gdy kierowca porusza się motorowerem albo rowerem, do którego dodano silnik spalinowy? Motorower może zostać uznany za pojazd mechaniczny, ponieważ napędza go silnik, ale już rower z dodanym silnikiem spalinowym nie będzie uznawany za taki pojazd, ale jedynie w sytuacji, gdy kierowca nie będzie korzystał z silnika, a napędzał rower siłą własnych mięśni.
Kolejna kwestia to sformułowanie “prowadzenie pojazdu”. Do każdego niemal fragmentu artykułu można mieć wątpliwości, bo wszystko zależy od interpretacji danej frazy. Co to znaczy: prowadzić pojazd? Kierowanie samochodem? Oczywiście, ale czy przebywanie w samochodzie, w którym dopiero co włączyło się silnik bez zamiaru poruszania się po drogach publicznych, jest wykroczeniem albo przestępstwem? Oczywiście: nie. Problem polega jednak na tym, że prowadzić pojazd to również jechać na rowerze. Jednak w przypadku roweru nie jest to prowadzenie pojazdu mechanicznego. Co wtedy, gdy osoba nietrzeźwa znajduje się w samochodzie holowanych za pomocą linki holowniczej przez inne auto? Nie mamy wtedy przecież do czynienia z sytuacją, w której osoba nietrzeźwa kieruje pojazdem mechanicznym. Takie auto porusza się bez pomocy własnego silnika, bo jest ciągnięte przez inne auto. Jednakże kierowca w holowanym aucie włącza kierunkowskazy i odpowiada za kierunek jazdy, a raczej dostosowywanie go do kierunku auta holującego, czyli trzyma i korzysta z kierownicy. To wszystko sprawia, że może odpowiadać karnie, jeśli jest nietrzeźwy, bo uczestniczy w ruchu drogowym w stanie nietrzeźwym.
Podsumowanie
Ten artykuł kodeksu karnego jest dość jasno sformułowany. Pamiętajmy jednak, że wszystkie niejasności definicyjne czy interpretacyjne przepisów mogą i zostaną użyte przeciwko nam, dlatego nie warto kusić losu i narażać się na karę ze względu na popełnianie przestępstwa kierowaniem pojazdu, gdy jesteśmy nietrzeźwi albo odurzeni. Jeśli jesteśmy tylko pasażerem, gdy prowadzi pijana osoba, to nie podlegamy karze, jednak gdy udostępnimy pojazd osobie nietrzeźwej, wtedy możemy być uznani za współwinnego przestępstwa. Warto o tym pamiętać.
Zobacz także: https://obronca24h.pl/jazda-po-alkoholu/
Leave a Reply